reklama

Francuzi domagają się sprawiedliwości

Zrozpaczeni rodzice walczą o sprawiedliwy wyrok dla morderców swojego syna.

Joël Censier, gliniarz z 30-letnim stażem musiał zaleźć za skórę bandytom w swoim rewirze. Aby pokazać policjantami, „kto rządzi w dzielnicy”, zaczaili się na jego syna i zamordowali z zimną krwią. Było ich dziesięciu przeciwko niemu jednemu. Sprawa wydawała się oczywista: wszyscy co do jednego byli dobrze znani wymiarowi sprawiedliwości. Niestety, z powodu uchybień proceduralnych żaden z nich nie został skazany. W dodatku pan Censier o mały włos sam nie stanął przesądem za obraźliwe słowa, jakie skierował do jednego z oskarżonych.

Od paru dni na facebooku krąży filmik, w którym ojciec zabitego chłopca opowiada swoją historię i zachęca wszystkich Francuzów, aby podpisali petycję o zmiany we francuskim prawie, które położą kres podobnej niesprawiedliwości. Popiera go stowarzyszenie Pact 2012, które walczy o mądre i sprawiedliwe prawo.

Można go obejrzeć na stronie http://www.pacte2012.fr