reklama

Pigalak - skąd to dziwne słowo?

… twórca choćby portretu Woltera (można go podziwiać w Luwrze), albo
monumentalnego mauzoleum Henri d’Harcourt’a, znajdującego się w jednej
z kaplic katedry Notre-Dame w Paryżu. Wybitny ten twórca został w XIX
wieku uhonorowany nazwą ulicy – rue Pigalle - potem placu, a
wreszcie, przez zapożyczenie, całej dzielnicy.
Cóż, nie były to nigdy najbardziej eleganckie rewiry Paryża i między
innymi dlatego plac noszący nazwisko wybitnego artysty, upodobały
sobie panie uprawiające najstarszy zawód świata. Najpierw zjawiły się
tam one, a z czasem i rozmaite inne przybytki należące do
szerokorozumianego biznesu erotycznego: sklepy z akcesoriami do
frywolnych zabaw, kina, przybytki ze striptisem. (Oczywiście, w samym
sercu tego nieprzyzwoitego światka znajduje się słynny kabaret Moulin
Rouge.) Tak, z pewnością Jean Baptiste byłby zaszokowany, gdyby
dowiedział, że słowo « pigalak » - pochodzące przecież, pośrednio, od
jego nazwiska, a bezpośrednio od paryskiego placu Pigalle, jest w
języku polskim synonimem zakątka, gdzie można spotkać przechadzające
się damy lekkich obyczajów, a także rozmaite podejrzane indywidua.