1 kaczka ok. 2 kg, 5 dag masła, 2 pomarańcze, 2 łyżki likieru curaçao (lub innego pomarańczowego), 150 ml bulionu z kurczaka, 1 łyżka octu winnego, 1 łyżka cukru pudru, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 1 łyżka wody, sól i pieprz z młynka

Rozgrzewamy masło w dużym rondlu. Kaczkę nacieramy solą i pieprzem, a potem obsmażamy na rumiano na tłuszczu. Zmniejszamy ogień, przykrywamy rondel i pozostawiamy kaczkę na małym ogniu przez 45 min. Z pomarańczy ocieramy skórkę i wyciskamy sok, który wlewamy do niewielkiego garnka (skórkę odkładamy na bok). Piekarnik rozgrzewamy do 90°C. Kaczkę wyjmujemy z rondla, porcjujemy i układamy na półmisku, przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika – aby nie wystygła. Zbieramy sok, który puściło mięso i wlewamy do soku z pomarańczy. Dodajemy do niego także likier, bulion i doprowadzamy mieszaninę do wrzenia. Gotujemy przez kilka minut i przecedzamy do miseczki. Do rondelka wlewamy ocet, dodajemy cukier i mieszamy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy, aż syrop zgęstnieje. Wtedy wlewamy do niego sos pomarańczowy z miseczki i gotujemy razem przez 15 min. Na koniec rozprowadzamy wodą sosjerki. Serwujemy ze smażonymi ziemniakami.   A do kieliszka wlewamy jakiś dobry czerwony burgund, np., côte-de-baune. Ale dozwolone są też eksperymenty.

• POWRÓT